"

Nowoczesne podejście dostosowane do potrzeb biznesu

"
"

Doświadczenie, któremu warto zaufać.

"
"

Przemyślane rozwiązania, profesjonalna obsługa.

"
Blog prawniczy
Czy moge pisac na temat wadliwych umów kredytowych, skoro prezes banku sugeruje że w ten sposób kancelarie prawne dokonują autopromocji?
2017-01-13

Od czasu zamieszczenia przeze mnie wpisu pt. „Skutki kryzysu” minęło trzy lata. Być może mijałyby kolejne, gdyż moją aktywność na blogu ogranicza praca nad sprawami, w tym również sprawami konsumentów.  Jednak lektura zamieszczonego w Rzeczpospolitej  z 13 stycznia 2017r  artykułu  pt.  „Frankowicze są wkręcani w procesy”, nie pozwala mi na dalsza bierność na blogu.

 Nigdy nie byłam kredytobiorcą,  nie udzielam też wywiadów, ani nie piszę płomiennych artykułów promujących procesy przeciwko bankom, ale doktor nauk prawnych, stojący na czele instytucji zaufania publicznego powinien nieco bardziej krytycznie przyjrzeć się umowom, których wadliwość  była setki, bądź tysiące razy wytykana przez niezawisłe sądy (nota bene banki bardzo chronią dane  o ilości wytoczonych im procesów, a  w szczególności  ilości spraw przegranych przed sądami).

W ubiegłym  roku obszerny raport o wadliwości  umów kredytowych denominowanych lub indeksowanych  kursem CHF opublikował Rzecznik Finansowy , a wsparł go niemal identycznymi poglądami Prezes UOKiK.   Odpowiedź Związku Banków Polskich wypadła przy raporcie po prostu „blado”, przy miażdżących argumentach Rzecznika.  

No cóż bankowcy  zamiast  poszukać kompromisowych rozwiązań wolą atakować.  Dlaczego ? Odpowiedź jest prosta – strach przed radykalizacją oceny umów, która idzie w kierunku stwierdzenia ich nieważności.

Skoro powoływani przez Sądy biegli wprost  stwierdzają, że umowy kredytowe denominowane lub indeksowane  kursem CHF w całości przerzuciły na kredytobiorców ryzyko skutków kryzysu, to bezspornie oznacza, że umowy te są wadliwe, a skoro coraz częściej podnoszone są argumenty wskazujące na nieważność umów, to argumentów tych nie zagłuszy stwierdzenie stanowiące podtytuł artykułu: „Falę wypowiedzi prawników, w których bierze górę radykalizm interpretacyjny, można potraktować jako nieodpowiedzialną autopromocję”

Dodaj komentarz
Przeczytaj także

Czy dzisiejsze rozstrzygnięcie TSUE ukształtuje linię orzeczniczą?

 Z orzeczenia płynie po pierwsze wniosek, że  polskie sądy mogą, a nawet powinny unieważniać umowy kredytu hipotecznego waloryzowanego/indeksowanego CHF jeżeli ustalą, że  usunięcie  klauzul abuzywnych powoduje niedopuszczalną zmianę charakteru umowy. 

„Ratowania umowy kredytu” poprzez uzupełnienie  jej treści, możliwe jest  jedynie wówczas, gdy kredytobiorca na skutek unieważnienia umowy zostałby narażony na dotkliwe i nieakceptowalne przez niego skutki unieważnienia. 

Nadal każda sprawa – każde roszczenie Frankowicza będzie  indywidualnie  rozpoznawana przez sąd, ale wyrok TSUE w sprawie Dziubak wskazuje kierunek orzecznictwa.

2019-10-03
|
>>

Brak rozwiązań systemowych, skłania Frankowiczów do składania pozwów, które lawinowo trafiają do warszawskiego sądu.  

Brak jednolitej linii orzeczniczej, to być  może skutek niektórych „probankowych” orzeczeń Sądu Najwyższego, bądź powtarzania stereotypów iż Frankowicze nie ponieśli szkody. 

Nie sposób zrozumieć dlaczego oczywista teza, że oceny skutków niedozwolonych postanowień umownych dokonuje się  według stanu z chwili zawarcia  umowy, wymagała  uchwały siedniu sędziów Sądu Najwyższego, podjętej na wniosek Rzecznika Finansowego o rozstrzygnięcie występujących rozbieżności w wykładni prawa.

Ciągle zastanawiamy się dlaczego  sądy tak rzadko sięgają do sankcji nieważności umów zawierających abuzywne klauzule w umowach kredytowych. 

2019-02-11
|
>>

Od czasu zamieszczenia przeze mnie wpisu pt. „Skutki kryzysu” minęło trzy lata. Być może mijałyby kolejne, gdyż moją aktywność na blogu ogranicza praca nad sprawami, w tym również sprawami konsumentów.  Jednak lektura zamieszczonego w Rzeczpospolitej  z 13 stycznia 2017r  artykułu  pt.  „Frankowicze są wkręcani w procesy”, nie pozwala mi na dalsza bierność na blogu.

2017-01-13
|
>>

Klienci pytają mnie o pozew hybrydowy, który w ostatnim czasie  stał się określeniem dość popularnym w związku z licznymi procesami dotyczącymi kredytów „frankowych” .

Najkrócej można powiedzieć, iż jest to pozew inny niż pozew grupowy, czyli....

2017-03-06
|
>>

           W najbliższym czasie zamierzamy opublikować cykl krótkich artykułów związanych z problematyką bankową, w których rozważymy ryzyko kredytu we franku szwajcarskim lub innej obcej walucie, a także poruszymy kwestie związane z ubezpieczeniem kredytu, zwłaszcza tzw. ubezpieczenie niskich wkładów i jego koszty, kwestie dotyczące zabezpieczenia kredytu, możliwości zmiany umowy lub odzyskania nadpłaconych pieniędzy. Postaramy się również naświetlić problemy klauzul abuzywnych (klauzul niedozwolonych) wpisywanych w treść umowy kredytowej.

            Zapraszamy do śledzenia wpisów na blogu.

2013-09-15
|
>>

Mediacja jako instytucja prawna została wprowadzona  ustawą z dnia 28 lipca 2005r.  Nie jest to więc instytucja nowa.  Powinna zatem doskonale funkcjonować, na poziomie nie gorszym niż w krajach potocznie zwanych Europą Zachodnią.

Dlaczego tak się nie stało?

2012-11-16
|
>>